Podczas pierwszej połowy wczorajszego meczu w Przysietnicy groźnie wyglądającej kontuzji doznał Grzegorz Puk, który został trafiony przez przeciwnika kolanem w twarz. Grzesiek szybko został przetransportowany do szpitala w Brzozowie, następnie do szpitala w Krośnie, a w dniu dzisiejszym do Kliniki Chirurgi Szczękowo - Twarzowej w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim w Rzeszowie, gdzie potwierdzono pęknięcie lewej zatoki szczękowej. Na szczęście operacja nie będzie konieczna, a przerwa Grześka w treningach potrwa około 2 miesięcy.
Wracaj do zdrowia!!!
W 35 min. Grzegorz Puk musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Zawodnik Iskry bezpardonowo kopnął naszego zawodnika w głowę czego efektem było pęknięcie lub złamanie kości jarzmowej.
Konkretnych informacji na temat zdrowia Grześka jeszcze nie mamy.
Grzesiu wracaj do zdrowia!
Zdrowia Grześku!
Wracaj do zdrowia Puki